Jan Lechoń (Leszek Józef Serafinowicz) – (1899-1956) – polski poeta, prozaik, krytyk, związany z grupą poetycką Skamander oraz kawiarnią Pod Picadorem, które współtworzył. Debiutował Karmazynowym poematem w 1920 roku (nie licząc iuvenilliów). Fascynował go polski romantyzm (zwłaszcza Słowacki), ale jego twórczość poetycka miała w sobie też elementy barokowe i klasycystyczne. Był redaktorem satyrycznego pisma „Cyrulik Warszawski”, attaché kulturalnym ambasady polskiej w Paryżu do 1939 roku. Po klęsce Francji wyemigrował do Brazylii i Stanów Zjednoczonych, gdzie był współzałożycielem Polskiego Instytutu Nauk i Sztuk w USA. Podobno źle znosił oddalenie od Polski, jej zniewolenie przez ZSRR, miał też nerwicę, depresję, osobiste kłopoty (samotność, skrywany przed Polonią homoseksualizm). Za radą psychiatry zaczął pisać dziennik. Nie uchroniło go to jednak przez próbami samobójczymi (druga była skuteczna).
Gadżet z cytatem z Lechonia to świetny prezent dla miłośników poezji. Zapraszamy do Poznania na Wildę.